Lody marki VITASIA o smaku zielonej herbaty i wasabi, kupione w Lidlu podczas tygodnia azjatyckiego. Producentem jest Van der Poel Desserts Hengelo BV, firma zajmująca się deserami lodowymi.
Lody o smaku zielonej herbaty.
Opakowanie zawiera 500ml/400g produktu wyprodukowanego w Holandii.
Wieczko łatwo ściągnąć, niestety nie jest zbyt szczelne. Opakowanie jest zrobione z grubego papieru.
Dzięki wieczku zabezpieczającemu, mamy pewność czy ktoś przed nami otwierał lody.
Nawet się do mnie uśmiechnęły, ale czy są smaczne?
Lody mają jasno zieloną barwę i w smaku faktycznie czuć zieloną herbatę, jednak jadałam znacznie lepsze. W ich smaku wyczuwam dużą ilość cukru i wody, co akurat widać też w składzie na pierwszym miejscu. A ile jest zielonej herbaty? 0,8%. Trochę ciężko się je nakłada od razu po wyciągnięciu z zamrażalnika.
W składzie znajdziemy m. in. E461 (metyloceluloza), E471 (mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych), E410 (mączka chleba świętojańskiego), E407 (karagen).
Odnośnie karagenu opinie są podzielone, jednak zmierzające w kierunku szkodliwości.
Lody o smaku Wasabi również z tygodnia azjatyckiego.
Opakowanie zawiera 500ml/400g produktu wyprodukowanego w Holandii.
Lody są ciemniejsze niż na zdjęciu, mają jasno zieloną barwę. Smakują chrzanem, ale jak dla mnie to nie tym japońskim.. Spróbowałam trochę i wystarczy, więcej nie kupię. W składzie znajdziemy 0,1% chrzanu japońskiego.
Dodatkowo w składzie znajdziemy m. in. ekstrakty roślinne i owocowe (algi morskie, szafran, jabłko, cytryna), E412 (guma guar), E471 (mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych), E410 (mączka chleba świętojańskiego), E407 (karagen).
Za jakiś czas pewnie uzupełnię ten wpis o pozostałe lody z tej serii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W komentarzu umieść swoją opinię na temat produktu. Staraj się reprezentować wysoki poziom kultury słowa.